undefined
undefined

Przetargi publiczne już niebawem będą odbywać się na nowych zasadach

Zarówno organizatorzy publicznych przetargów, jak i startujący w nich przedsiębiorcy muszą na nowo uczyć się przepisów. Niebawem wejdzie bowiem w życie kolejna nowelizacja prawa zamówień publicznych

Niespełna rok temu zaczęła obowiązywać poprzednia nowelizacja prawa zamówień publicznych (z 7 kwietnia 2006 r.). Już wówczas rząd zapowiadał, że to dopiero pierwszy krok. W grudniu skierował do Sejmu projekt kolejnej nowelizacji. 13 kwietnia tego roku ustawa została uchwalona. Gdy zamykaliśmy ten numer DOBREJ FIRMY, czekała już tylko na podpis prezydenta. Z wyjątkiem niektórych przepisów nowelizacja wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia jej ogłoszenia. Można się tego spodziewać w pierwszej połowie czerwca. Już teraz więc zamawiający, jak i wykonawcy powinni zapoznać się z nowymi uregulowaniami.

Mniejsze uprawnienia przedsiębiorców

Głównym celem rządu były kolejne uproszczenia w procedurach, co ma pozwolić na szybsze wydawanie publicznych pieniędzy.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych zmian jest ograniczenie praw przedsiębiorców do składania odwołań. Dzisiaj mogą to robić, gdy wartość zamówienia przekracza 60 tys. euro. Po wejściu w życie nowych przepisów próg ten zostanie podniesiony. W przetargach organizowanych przez sferę rządową wykonawcy będą mogli się odwoływać, gdy wartość zamówienia osiągnie co najmniej 137 tys. euro (zgodnie z przelicznikiem oznacza to ok. 600 tys. zł). Przy zamówieniach samorządowych poprzeczkę ustawiono jeszcze wyżej. Firmy będą mogły odwoływać się od rozstrzygnięcia protestu, gdy wartość zamówienia wyniesie co najmniej 211 tys. euro (czyli ok. 925 tys. zł).

Jednolite orzecznictwo

Jedna z kluczowych zmian, jakie niesie nowela, dotyczy sposobu rozstrzygania odwołań. System odwoławczy czeka głęboka reforma, długo oczekiwana zarówno przez wykonawców, jak i zamawiających.

Dzisiaj odwołania rozpoznają tzw. arbitrzy społeczni, czyli osoby na co dzień pracujące w różnych zawodach i dojeżdżające na rozprawy, gdy zostaną wylosowane do składu orzekającego. Przy kilkuset arbitrach trudno oczekiwać jednolitej linii orzeczniczej. Dlatego też często przy tych samych stanachfaktycznych zapadają różne rozstrzygnięcia.

Urząd Zamówień Publicznych m.in. dlatego zaproponował stworzenie Krajowej Izby Odwoławczej, która zajmie się rozstrzyganiem sporów. Jej członkowie nie będą mogli pracować nigdzie indziej - zajmą się jedynie orzekaniem.

UZP planuje na początek nabór 30 osób. 

Zamawiający sam zamieści ogłoszenie

Zmieni się również sposób ogłaszania zamówień. Dzisiaj ogłoszenia powyżej 60 tys. euro a poniżej progów unijnych przesyłane są do prezesa UZP i on publikuje je w Biuletynie Zamówień Publicznych. Teraz zamawiający sam będzie zamieszczał wszystkie ogłoszenia "podprogowe" w BZP. Będzie to możliwe dzięki specjalnym formularzom umieszczonym na stronie internetowej. W ten sposób ogłoszenie będzie natychmiast po zamieszczeniu widoczne w BZP. 

Mniej czasu na złożenie oferty

Ustawodawca wprowadził też wiele korekt w uregulowaniach dotyczących poszczególnych trybów. Dzięki nim procedury mają być szybsze. W przetargu nieograniczonym skrócone zostały minimalne terminy składania ofert. Przy zamówieniach na dostawy i usługi o wartości niższej niż progi unijne zamawiający będzie mógł wyznaczyć nawet siedmiodniowy termin na składanie ofert. Przy robotach budowlanych wyniesie on już jednak nie mniej niż 20 dni.

Ułatwienia przewidziano również przy trybach negocjacji z ogłoszeniem i dialogu konkurencyjnym. Jeśli ich wartość nie przekroczy progów unijnych, zamawiający będzie mógł zaprosić tylko trzech wykonawców. Dzisiaj do negocjacji z ogłoszeniem i dialogu konkurencyjnego musi zaprosić co najmniej pięciu. 

Uzupełnianie dokumentów

Wprowadzona przy okazji poprzedniej nowelizacji możliwość uzupełniania dokumentów w praktyce wywoływała wiele kontrowersji. Chodziło o datę, z jaką wystawiane są uzupełniane dokumenty. Najczęściej jest ona późniejsza niż termin składania ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu. Część zamawiających mimo to uznawała takie dokumenty, część jednak ich nie akceptowała.

Nowe przepisy rozwiewają te wątpliwości. 

SŁAWOMIR WIKARIAK


Co się zmieni w prawie

¦ do 14 tys. euro nie trzeba stosować ustawy

¦ odwołania można składać od progów 137 tys. euro i 211 tys. euro

¦ krótsze terminy składania ofert w przetargu nieograniczonym

¦ ogłoszenia podprogowe zamieszcza sam zamawiający

¦ zamówienia dodatkowe i uzupełniające do 50 proc. wartości zamówień podstawowych

¦ uzupełniane dokumenty mogą mieć datę późniejszą niż termin składania ofert

¦ wystarczy zaprosić trzech wykonawców do negocjacji bez ogłoszenia

¦ nagrody dla wykonawców uczestniczących w dialogu konkurencyjnym

¦ łatwiej zastosować uproszczony tryb zamówienia z wolnej ręki

¦ zniesiona atestacja i koncyliacja w zamówieniach sektorowych


źródło: www.rzeczpospolita.pl